|
Tamilka kupująca betel :)
|
Haputale to jedno z tych miejsce, które odwiedzić na Sri Lance na pewno musisz. To małe miasteczko ma w sobie pewną magię, która sprawia, że tylko tu czujesz prawdziwą, dziką i niezmąconą przez turystów Sri Lankę. To sympatyczne miasteczko położone jest na wysokości 1500 m n.p.m w rejonie Hill Country. To tutaj zjedliśmy najostrzejsze curry w życiu, ale zrobione od serca przez sympatyczne Tamilki w dodatku za rozsądną cenę. Haputale jest po prostu naturalne i nieudawane.
Targ
Punktem obowiązkowym w Haputale jest targ. Właściwie punktem obowiązkowym każdej naszej wyprawy jest targ. Możliwość zasmakowania świeżych owoców, poznanie warzyw, których nigdy wcześniej nie widzieliśmy - bezcenne! Z targu wyszliśmy z owocami mango, ananasem i kiścią bananów.
Betel
Co kilka metrów w Haputale znajdowały się stoiska, gdzie można kupić liście betelu. Jest to liść pieprzu betelowego, lokalsi stosują go jako używka w połączeniu z nasionem palmy areki oraz maścią mleka wapiennego. I to właśnie maść powoduje, że zęby i usta mieszkańców mają czerwony kolor a chodniki mają czerwone plamki. Oczywiście postanowiłam spróbować tej używki, ponieważ miała dodać mi energii rzekomo. Sprzedawca przygotował mi używkę a lokalsi pokazali co robić dalej :) Przypływu energii nie poczułam, za to przez kilka najbliższych godzin wypluwałam ślinę.
|
Widok z balkonu naszego pensjonatu |
|
Widok z balkonu naszego pensjonatu |
|
Najlepsze chlebki Roti |
|
Punkt widokowy w Haputale |
|
Punkt widokowy w Haputale |
|
Ulubiony środek transportu ;) |
|
Betel - liść pieprzu betelowego |
|
Liście pieprzu betelowego |
|
Kupno betelu |
|
Sprzedawca na targu |
|
Pokaz żucia betelu :) |
|
Żucie betelu :) |
|
Owoce mango na targu |
|
Maniok |
|
Sprzedawca na targu |
|
Targ w Haputale |
|
Targ w Haputale |
|
Targ w Haputale |
|
Targ w Haputale |
|
Haputale |
|
Haputale |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz