miejsca-smaki-zapachy: ANGKOR CZ. III

Preah Khan

Przejeżdżamy rowerami przez ogromną groblę i zatrzymujemy się w dżungli Preah Khan, czyli Szczęśliwego Miasta Zwycięstwa. Inne źródła podają, że nazwa ta oznacza również Święty Miecz.

Do Preah Khan podobnie jak do Angkor Thom prowadzi aleja z demonami tzw. Aleja Olbrzymów.

Buddyjska świątynia została zbudowana w 1191 r. przez Dżajawarmana VII. na planie krzyża i całość zajmuje ponad 3 ha. Niegdyś znajdowało się tutaj 430 posągów. Wokół świątyni zgrupowane są kaplice, pawilony, dziedzińce czy grobowce.

Całe miasto otoczone jest murem z płaskorzeźbami medytującego Buddy.

Wchodzimy do środka i stajemy przed labiryntem zakamarków i korytarzy gdzie wieje grozą. Dzień dobiegał końca i robiło się ponuro, co jeszcze bardziej potęgowało mroczny charakter miejsca.

Niemal wszystkie ściany są okraszone reliefami oraz wizerunkami apsar. Wydaje mi się, że wszystko w ryzach trzyma dżungla. Dodaje jakby życia ścianom.

Preah Khan tego dnia była już ostatnią świątynią jaką zwiedziliśmy. Tą samą trasą wróciliśmy do Angkor Wat aby uchwycić zachód słońca. Ponieważ w Kambodży bardzo szybko robi się ciemno wsiedliśmy na rowery i ile sił w nogach wróciliśmy do Siem Reap.

Zapraszam do galerii zdjęć poniżej: